Thursday, August 26, 2010

Białe urodziny



Białe urodziny Mamy.
Zapraszamy na białe tiramisu, creme patissierie, fetę domowej roboty i czekoladowe serduszka.
Smacznego!




Białe tiramisu


3 żółtka (ze sparzonych jajek)
100g cukru pudru
250g maskarpone
200g śmietanki kremówki 36%

100ml (plus 3-4 łyżki) likieru Limonczello
sok wyciśnięty z 1 limonki
1,5 łyżeczki cukru
1szklanka wody

paczka biszkoptów



100ml Limoncello, sok wyciśnięty z 1 limonki, 1,5 łyżeczki cukru i 1 szklankę wody mieszamy i gotujemy chwikę żeby wyparował alkohol. Odstawiamy do ostygnięcia.

Połowę cukru (czyli 50 g) i żołtka ubiajamy do białości.
Do ubitej masy dodajemy mascarpone, delikatnie mieszając. Dodajmy 3-4 łyżki Limoncello i skórkę startą z umytej i sparzonej limonki.
W drugiej misce ubijany pozostały cukier puder ze śmietaną. Delikatnie, kulistymi ruchami mieszamy z masą żołtkową.

Biszkopty maczamy w wystudzonym Limoncello i układamy na dnie naczynia. Na biszkopty kładziemy ser ze śmietaną i kolejną warstwę (biszkopty+ser).


Creme patissiere


6 żółtek
250g cukru (lub mniej, około 230)
80g majzeny
1l mleka
½ łyżeczki ekstraktu z wanilii

Ucieramy żółtka z cukrem, następnie dodajemy wanilię i majzenę. Mieszamy.

Mleko gotuejmy. Połowę gorącego mleka odlewamy i dodajemy do masy zółtkowej, dokładnie mieszając. Następnie całość przelewamy z powrotem do garnka z mlekiem i mieszając (żeby się nie przypaliło!) gotujemy 2-3 minuty. Przelewamy do miski, przykrywamy folią (żeby uniknąć kożucha) i studzimy.

Wykładamy na upieczony spód (patrz przepis). Dekorujemy owocami.



Czekoladki jako słodkie podziękowanie dla gości.








Feta biała...


i w kolorze!

No comments:

Post a Comment