Wednesday, July 7, 2010

Blueberry Ricotta Tart



Blueberry-Ricotta Tart
na amerykańskie obchody 4 lipca
- przepis z magazynu Whole Living + spód tarty według receptury M. Łebkowskiego.


Spód tarty

upiekłyśmy według przepisu Marka Łebkowskiego:

180 g mąki
120 masła
60 cukru podru
1 żółtko
*dodałam też 3 łyżki zmielonych midałów

Mąkę przesiewamy, mieszamy z cukrem. Masło kroimy na kawałeczki, dodajemy do mąki, dorzucamu żółtko (i opcjonalnie migdały) i zagniatamy ciasto, dokładnie rozcierając grudki masła. Owijamy folią i chowamy do lodówki na czas przygotowania nadzienia do ciasta. Schłodzonym ciastem wylepiamy formę. Ciasto nakłuwamy widelcem i pieczemy około 15 minut w temp. 200 C.

Nadzienie:

wersja dla leniwych:

Mieszamy 1 i 1/4 kubka ricotty + 1/4 łyżeczki soli + 1/4 łyżeczki cynamonu + 1 łyżka miodu. Wykładamy na wystudzony spód tarty. Układamy borówki i maliny w dowolnie fantazyjne wzory.



wersja dla zaangażowanych: robimy samodzielnie ricottę

Ricotta:

1 łyżeczka kwasku cytrynowego
1/4 kubka wody
1 galon = 3.7 litrów = 16 kubków mleka (NIE chudego!)

W niewielkiej misce mieszamy kwasek cytrynowy i wodę. Mleko wlewamy do dużego garnka, dodajemy wodę z kwaskiem i mieszamy. Podgrzewamy do 80-90 C, mieszając często.

Mniej więcej w tym samym czasie gdy mleko osiągnie wskazaną temperaturę będziemy mogli zauważyć powstające grudki sera. Zdejmujemy wówczas mleko z gazu i odstawiamy na 10 minut.

Sitko wykładamy gazą lub bawełnianą szmatką, układamy na dużej misce. Delikatnie przelewamy serko-mleko. Odcedzamy przez około 20-30 minut. Używamy do ciasta :) Resztę możemy przechować w lodówce do dwóch tygodni.

Wersja dla wszystkich
: Zanosimy na przyjęcie i pozwalamy innym gościom wznosić okrzyki zachwytu.

No comments:

Post a Comment