Lawendowe ciasteczka

Lato w pełni.
Lato w mieście.
Nic się nie chce.

Lawendowe ciasteczka miały powstać trochę wcześniej, zapach lawendy w ogrodzie nieustannie motywował, ale pogoda nie sprzyjała nastawianiu piekarnika. Nie sprzyja do tej pory, ale wreszcie udało się. I było warto!


Kruche ciasteczka nadają się idealnie do butelki wina i plotkowania w gorące popołudnie. Mogą też być smakowitą propozyjcą drugiego śniadania na leniwy poranek w ogrodzie z wielokrotnie przeczytaną książką i miętowym orzeźwieniem.
Ciastka na lato.




Lawendowe ciasteczka - przepis Liski z Whiteplate



175g miękkiego masła
2 łyżki świeżych kwiatów i liści lawendy, drobno posiekanych (lub jedna niepełna łyżka suszonych kwiatów)
100g miałkiego cukru (my użyłyśmy cukru pudru)
225g zwyklej mąki
25g demerary

Ubijamy masło z drobno posiekaną lawendą. Nadal ubijając, dodajemy cukier (puder), a następnie mąkę. Zagniatamy krótko, aż masa stanie się gładka.

Dzielimy ciasto na dwie części i z każdej formujemy wałek o długości około 15 cm.Na blacie układamy kawałek folii spozywczej. Rozsypujemy na niej demerarę i przekładamy wałek ciasta. Obracamy, aż dokładanie pokryje się cukrem. Zawijamy w folię i chowamy do lodówki, aż stwardnieje. Powtarzamy z drugim wałkiem ciasta.

Piekarnik rozgrzewamy do 175C (w oryginalnym przepisie jest 160C). Walki dzielimy na 20 plastrów, które następnie ukladamy na blachach. Pieczemy około 20min, aż ciasteczka będą delikatnie brązowe na brzegach.