
Comfort food.
Biedokuchnia.
Smak dzieciństwa.
Stara książka kucharska, w której można wyszukać przepis na kapary z owoców nasturcji i kawę zbożową dla rekonwalescentów.

I na knedle ze śliwkami.
Kiedy pytam Mamę o przepis, wychodzi na to, że ani książka ani przepis nie są konieczne.
Ziemniaków, tyle ile zostało.
Mąki, ile ciasto zbierze.
Trochę śliwek.
Dużo miłości.

dla tradycjonalistów:
50 dag ugotowanych ziemniaków, najlepiej starych
1 pełna szklanka mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 jajo
1 żołtko
śliwki,
cukier

No comments:
Post a Comment