Coraz bliżej Święta!
W naszych kuchniach, polskiej i amerykańskiej, już od piątku pięknie pachnie.
Klasyka sezonu w wersji słodkiej: staropolski piernik, który dojrzewał przez miesiąc na strychu i pierniczki, które wylądowały na choince oraz wytrawnej: kapusta, czosnek, cebulka, buraki. Kto jeszcze szuka super aromatycznych przepisów na święta niech szybko zapisuje dwa dzisiejsze przepisy: na wege bigos i buraki z Burgundii.
Sunday, December 22, 2013
Saturday, November 23, 2013
Bakłażan, granat, dynia. I słów kilka o byciu wdzięcznym.
Dawno nas tu nie było, aż wstyd.
Ostatnie tygodnie były ciężkie, smutne. U naszej Choco wykryto heartworms, robaki, które rozwijają się w psim sercu. Wybieranie najlepszej w jej sytuacji kuracji, szukanie leków, nasłuchiwanie w nocy jak oddycha.
Nie umiem dobrze gotować jak jestem smutna. Pieczenie czasem wycisza, pozwala skupić się na prostych czynnościach: odmierzaniu mąki, wyrabianiu ciasta; zapach świeżego chleba zawsze wywołuje uśmiech. Ale gotowanie wymaga wejścia do kuchni z radością, z pozytywną energią.
W najbliższy czwartek Amerykanie będą obchodzić Święto Dziękczynienia i chociaż nie jest to moje święto, to lubię tę tradycję zastanawiania się za co jesteśmy w tym roku wdzięczni. Ostatnie tygodnie były ciężkie, ale kiedy w czwartek usiądę z przyjaciółmi do stołu to pomyślę o tych wielu wielu rzeczach, które mi się w tym roku udały. I poczęstuję wszystkich jedną z tych rzeczy :)
Ostatnie tygodnie były ciężkie, smutne. U naszej Choco wykryto heartworms, robaki, które rozwijają się w psim sercu. Wybieranie najlepszej w jej sytuacji kuracji, szukanie leków, nasłuchiwanie w nocy jak oddycha.
Nie umiem dobrze gotować jak jestem smutna. Pieczenie czasem wycisza, pozwala skupić się na prostych czynnościach: odmierzaniu mąki, wyrabianiu ciasta; zapach świeżego chleba zawsze wywołuje uśmiech. Ale gotowanie wymaga wejścia do kuchni z radością, z pozytywną energią.
W najbliższy czwartek Amerykanie będą obchodzić Święto Dziękczynienia i chociaż nie jest to moje święto, to lubię tę tradycję zastanawiania się za co jesteśmy w tym roku wdzięczni. Ostatnie tygodnie były ciężkie, ale kiedy w czwartek usiądę z przyjaciółmi do stołu to pomyślę o tych wielu wielu rzeczach, które mi się w tym roku udały. I poczęstuję wszystkich jedną z tych rzeczy :)
Friday, August 9, 2013
Roladki z grilowanego bakłażana
Dania wege od dłuższego czasu królują na naszym blogu, chociaż tylko połowa ekipy jest wegetariańska. Z dumą i radością zawiadamiamy, że tenedencja wege wciąż rośnie!
Wczesnym latem Mama wróciła od lekarza z niepokojącymi wynikami - poziom cholesterolu był wyższy niż powienien. Zamiast od razu sięgać po lekarstwa, Mama wybrała naturalną drogę. Drastycznie zmniejszyła ilość produktów pochodzenia zwierzęcego. Mniej mięsa, mniej jaj i nabiału. Po trzech miesiącach duzo lepsze wyniki badań! Nikogo nie namawiamy do wyrzucenia wszystkich pastylek, ale czasem warto, po konsultacji z lekarzem, wsłuchać się w swoje ciało i poszukać alternatyw dla farmaceutyków. Czytam właśnie "Vegan for her", gdzie autorka opisuje zalety wegańskiej diety w różnych okresach życia i przy poszczególnych problemach zdrowotnych (weganizm nie oznacza osteoperozy! można być wegańską mamą w ciąży i karmić piersią! rzeczy niby oczywiste, a czasem jednak nie). Mama nie zrezygnowała zupełnie z produktów odzwierzęcych, więc co jakiś czas pojawią się tu przepisy i na takie dania. Na razie zapraszamy na przepyszne roladki z grillowanego bakłażana!
Wczesnym latem Mama wróciła od lekarza z niepokojącymi wynikami - poziom cholesterolu był wyższy niż powienien. Zamiast od razu sięgać po lekarstwa, Mama wybrała naturalną drogę. Drastycznie zmniejszyła ilość produktów pochodzenia zwierzęcego. Mniej mięsa, mniej jaj i nabiału. Po trzech miesiącach duzo lepsze wyniki badań! Nikogo nie namawiamy do wyrzucenia wszystkich pastylek, ale czasem warto, po konsultacji z lekarzem, wsłuchać się w swoje ciało i poszukać alternatyw dla farmaceutyków. Czytam właśnie "Vegan for her", gdzie autorka opisuje zalety wegańskiej diety w różnych okresach życia i przy poszczególnych problemach zdrowotnych (weganizm nie oznacza osteoperozy! można być wegańską mamą w ciąży i karmić piersią! rzeczy niby oczywiste, a czasem jednak nie). Mama nie zrezygnowała zupełnie z produktów odzwierzęcych, więc co jakiś czas pojawią się tu przepisy i na takie dania. Na razie zapraszamy na przepyszne roladki z grillowanego bakłażana!
Sunday, July 14, 2013
Wegański burger, pęczak i cieciorka
Wegański burger. Na leniwą niedzielę. Na patelnię. Do piekarnika. Do chleba. Do podgryzania. Smaczego!
Thursday, July 11, 2013
Wegańskie kokosowo-czekoladowe cupcakes
Niedawno na mojej półce z książkami kulinarnymi zagościła nowa pozycja. Dość długo się jej opierałam, bo jak już pisałam, nie jestem wielką fanką cupcakes. Ale czasem miłość przychodzi powoli i teraz się z tymi małymi deserami dość lubimy ;)
Poza niekończącymi się wariantami smakowymi, zaletą kapkejków jest ich niewielki rozmiar. Łatwo je zapakować w pudełeczko i zabrać ze sobą, poczęstować kolegów i koleżanki w pracy, podarować przyjaciółce z okazji albo bez. Kiedy jedna z moich ulubionych osób w Houston napisała, że ma gorszy dzień od razu pomaszerowałam do kuchni i pojechałam przywoływać uśmiechy uzbrojona w 12 pachnących kapkejków. Polecam!
Monday, June 24, 2013
Grycan Lody od Pokoleń
Wednesday, June 19, 2013
Izumi Sushi, wpis niesponsorowany :)
Warszawska połówka Sur Nos Tables bawiła się niedawno na otwarciu trzeciej
restauracji Izumi Sushi.
Alicja i Alon Than (oboje piękni i sympatyczni) prowadzą
już dwie knajpki w Warszawie: przy ulicy Biały Kamień i na placu Zbawiciela.
Ostatni dodatek do tego małego imprerium to połączenie japońskiego pubu i
restauracji przy Emili Plater. W świetnie zaprojektowanym wnętrzu można napić
się wyśmienitych drinków – przetestowane ;) – i zjeść klasykę kuchni japońskiej
czyli sushi lub potrawy na ciepło.
Zdjęcia chwilowo zagubiły się w odchłani internetu, ale niedługo się pojawią!
Tuesday, June 4, 2013
Waniliowe cupcakes i kokosowy bekon
Na wstępie muszę się do czegoś przyznać.
Nie lubię kapkejków.Są urocze i kolorowe, ładnie wyglądają poukładane w równe rządki na kawiarnianych ladach, ale najchętniej bym je podziwiała z daleka. Często naszpikowane syntetycznymi barwnikami, pełne są cukru, masła i jeszcze troszkę cukru...W amerykańskich sklepach i na amerykańskich imprezach mienią się kolorowami, w zależności co dziś świętujemy. Zielone na świętego Patryka, różowe na Walentynki.
Nie przepadam też za "fake meats", czyli wegetariańską alternatywą dla mięsa. Owszem, uwielbiam fasolowe burgery, ale nie kupuję sojowych bekonów ani seitanowych kotletów, nie czuję klimatu. Cieszę się, że istnieją - być może ułatwią komuś przejście na wegetarianizm?
Dlaczego tyle kulinarnych wyznań? Bo właśnie mimo tych niechęci chcę się z Wami podzielić superowymi cupcakami z kokosowym bekonem. Słodkie ciastka ze słonym bekonowym dodatkiem...jeśli tak jak ja lubicie słodko-słone połączenia smaków musicie koniecznie wypróbować ten przepis. Resztkę "bekonu" dorzućcie następnego dnia do sałatki!
Nie lubię kapkejków.Są urocze i kolorowe, ładnie wyglądają poukładane w równe rządki na kawiarnianych ladach, ale najchętniej bym je podziwiała z daleka. Często naszpikowane syntetycznymi barwnikami, pełne są cukru, masła i jeszcze troszkę cukru...W amerykańskich sklepach i na amerykańskich imprezach mienią się kolorowami, w zależności co dziś świętujemy. Zielone na świętego Patryka, różowe na Walentynki.
Nie przepadam też za "fake meats", czyli wegetariańską alternatywą dla mięsa. Owszem, uwielbiam fasolowe burgery, ale nie kupuję sojowych bekonów ani seitanowych kotletów, nie czuję klimatu. Cieszę się, że istnieją - być może ułatwią komuś przejście na wegetarianizm?
Dlaczego tyle kulinarnych wyznań? Bo właśnie mimo tych niechęci chcę się z Wami podzielić superowymi cupcakami z kokosowym bekonem. Słodkie ciastka ze słonym bekonowym dodatkiem...jeśli tak jak ja lubicie słodko-słone połączenia smaków musicie koniecznie wypróbować ten przepis. Resztkę "bekonu" dorzućcie następnego dnia do sałatki!
Saturday, May 25, 2013
Zdrowiej na wiosnę: chlebek Jaglany
Kto jeszcze pamięta o noworocznych postanowieniach?
Ja z całej listy dzielnie trzymam się tylko niewychodzenia z domu bez śniadania (bardzo się zaprzyjaźniłam z tematem owsianki i zielonych smoothies) i nauki hiszpańskiego. Cała reszta odpłyneła w siną dal. Za to na horyzoncie pojawią się klasyczne postanowienia wiosenno-letnie: jeść zdrowiej, odstawić cukier, wpaść do siłowni, wrócić do jogi. Stara śpiewka, która od kilku lat niewiele się zmienia ;)
Dzisiejszy przepis do pomoc dla tych, którzy chcą, ale im nie wychodzi. Zrezygnować z niezdrowych nawyków jest ciężko. Kusi ciasto, kusi bagietka, kuszą lody. W tym roku my chcemy Was skusić czymś jednocześnie smacznym i zdrowym. Chlebek z kaszy jaglanej. Lody bez śmietanki. Ciasto bez eksplozji kalorii. Kto chętny?!
Chociaż nikogo nie będziemy oszukiwać- czasem wpadnie nam na talerz czekoladowo-bananowy naleśnik oblany syropem klonowym...:)
Friday, April 12, 2013
Chleb w ciemno
Pieczenie w ciemno: na całym świecie, na wesoło, na
czekoladowo.
Dziękujemy Annie Marii z bloga Kucharnia za przepis i
super akcję i z niecierpliwością czekamy na kolejne. Fajnie jest mieć swój
własny plan i rozkład jazdy, wiedzieć co wyjdzie nam z piekarnika.Fajnie też
czasem oddać się w czyjeś dobre ręce. Zwłaszcza jeśli rezultatem jest takie
cudo!
Czekoladowy chleb na dzień czekolady. Trochę spóźniony, ale jak to trafnie podsumował Tata: w dzień czekolady to się czekoladę je, a nie o niej pisze.
Friday, March 29, 2013
Szpinakowa zupa, na śnieg i na wiosnę.
Ostatni dzień przed świętami może być nerwowy. Może się okazać, że ktoś wyjadł w nocy cały kajmak.Że zamiast wiosny jest zima pełną parą. Że nagle skończyła się mąka. Że zakwas na żurek się zbuntował. Nie życzymy nikomu takich przygód, ale gdyby jednak - mamy proste rozwiązanie.W postaci zupy! Tak zielonej i wiosennej, że rozweseli każdego marudę, który nie wierzy w nadejście wiosny! Ma też podobno magiczne zdolności rozpuszczenia śniegu...Wesołych, słonecznych Świąt!
Monday, March 25, 2013
Wielkanoc 2013 - szynka wielkanocna
Na niemal wszystkich blogach królują już jaja, króliki, kurczaki i narzekania na zimę, która nie chce sobie pójść. Wy też macie już dość śniegu?
U nas zdania są podzielone, ale jednego jesteśmy zgodne: czas zacząć naszą serię wielkanocną - podówjną, bo Mama szykuje smakołyki w śnieżnej Polsce, ja w słonecznym Teksasie. Ponieważ, jak zwykle, Mama jest lepiej przygotowana (ja wciąż dojadam resztki świątecznego piernika!), zaczynamy z jej propozycją na świąteczny stół. Pamiętajcie, żeby zaczać szykować wszystko na kilka dni przed planowanym podaniem na stół!
U nas zdania są podzielone, ale jednego jesteśmy zgodne: czas zacząć naszą serię wielkanocną - podówjną, bo Mama szykuje smakołyki w śnieżnej Polsce, ja w słonecznym Teksasie. Ponieważ, jak zwykle, Mama jest lepiej przygotowana (ja wciąż dojadam resztki świątecznego piernika!), zaczynamy z jej propozycją na świąteczny stół. Pamiętajcie, żeby zaczać szykować wszystko na kilka dni przed planowanym podaniem na stół!
Friday, March 8, 2013
Wegański burger, pyszny!
Czekając na idealnie zgrillowane pieczarki |
Wegański burger budzi czasem kontrowersje albo zdziwienie albo jedno i drugie. A jeśli budzi zaciekawienie (bo przecież bezmięsny burgery są coraz bardziej popularne) to niestety często ich wykonanie pozostawia wiele do życzenia: smutne imitacje mięsa pełne konserwantów i z alarmującą ilością soli mieszkają w sekcji mrożonek, a sklepowe bułki coraz częściej zamiast kilku składników zawierają kilkanaście.
Najlepsze wegańskie burgery, zrobione od zera w malutkiej kuchni są w Green Seed w Houston, ale z myślą o tych wszystkich, których nie mogę tam zabrać stworzyłam równie smaczną propozycję :)
Wednesday, February 13, 2013
Sałatka afrodyzjak
Walentynki to
dziwny czas. Z każdej sklepowej witryny atakują nas czerwone serca i białe pluszowe misie. Jedni uwielbiają, inni
się krzywią. Mi się cieszy buzia na widok zwiększonej ilości ludzi z bukietami
w dłoniach. I na myśl, że już 15 lutego czekają na mnie w sklepie przeceny
czekolady!
Dla amatorów
święta i romantycznych kolacji przygotowałyśmy dziś sałatkę afrodyzjak. Dla
tych, którzy wolą zapomnieć o tym dniu (i o wszystkich innych zimowych dniach) przygotujemy
jutro czekoladowe muffiny, które wprowadzają w stan absolutnej błogości i
relaksu. A to przecież chodzi w (nie)świętowaniu, prawda?
Saturday, January 26, 2013
Detox, 1 tydzień
Powoli dobiega końca pierwszy tydzień detoksu. Było ciężko, było smacznie. Zapraszam na relację z pierwszego etapu!
Friday, January 11, 2013
Kokosowo-soczewicowa zupa i postanowienia noworoczne
Czy ktoś jeszcze ma problem z postanowieniami noworocznymi? Ja co roku wchodzę z nimi w zawiłą relację: uwielbiam listy, spisywanie planów, obmyślanie, marzenia, ale jednocześnie z dużym bólem przychodzi mi ich realizacja...;) zwłaszcza jeśli na liście króluje cel: jeść zdrowiej (kto tego chociaż raz w zyciu nie wpisał na listę postanowień?), a wokól wciąż pełno świątecznych pozostałości, które są pyszne, kuszące i niezupełnie zdrowe...
Subscribe to:
Posts (Atom)