Na niemal wszystkich blogach królują już jaja, króliki, kurczaki i narzekania na zimę, która nie chce sobie pójść. Wy też macie już dość śniegu?
U nas zdania są podzielone, ale jednego jesteśmy zgodne: czas zacząć naszą serię wielkanocną - podówjną, bo Mama szykuje smakołyki w śnieżnej Polsce, ja w słonecznym Teksasie. Ponieważ, jak zwykle, Mama jest lepiej przygotowana (ja wciąż dojadam resztki świątecznego piernika!), zaczynamy z jej propozycją na świąteczny stół. Pamiętajcie, żeby zaczać szykować wszystko na kilka dni przed planowanym podaniem na stół!
Szynka wielkanocna
Przepis według Beaty Tam z Fejsbukowej grupy Zdrowo Podjeść
Składniki:
1-2kg mięsa w jednym kawałku, związać sznurkiem lub włożyć w siatkę do wędlin.
1/4 szklanki soli morskiej gruboziarnistej
1/2 łyżeczki pieprzu mielonego
1/2 łyżeczki ostrej papryki
2 łyżeczki musztardy francuskiej
6 ząbków czosnku
4 kulki ziela angielskiego
1 duża cebula, pokrojona
1 łyżka majeranku
3 listki laurowe
Mięso zalać w garnku zimną wodą, dodać przyprawy. Zagotować, zmniejszyć ogień, żeby lekko pyrkalo. Gotować 10-12 min (ja gotowałam tylko 3 minuty).
Zostawić w zalewie do następnego dnia. Nastepnego dnia powtórzyć gotowanie. Ostudzić i chłodzić w lodówce przez noc przed podaniem,
A Wam jak idą przygotowania do Świąt? Obchodzicie? Gotujecie? Szukacie przepisów na babkę? Czy może ukradkiem wykradacie kajmak z granuszka?
No comments:
Post a Comment