Chlebek dyniowy-imbirowy na Festiwal Dyni.
Chociaż tak naprawdę chlebek imbirowo-piernikowy, bo razem dodałam cynamon, gałkę, goździki. Wyszło aromatycznie i świątecznie. Taki pumpkin pie w formie chlebka.
Chlebek dyniowy-imbirowy.
na podstawie przepisu Marthy Stewart
12 łyżek (165g) niesolonego masła, rozpuszczonego, plus 1 łyżka do wysmarowania blachy
2 1/2 (425 g) szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki sproszkowanego imbiru,
cynamon, goździki, gałka (do smaku, opcjonalnie)
1 łyżeczka soli
1 szklanka (220 g) cukru (ja dałam 3/4 tej porcji*)
1 szklanka brązowego cukru (zastąpiłam syropem z agawy)
1 3/4 szklanki dyniowego puree, bez pestek
3 duże jaja
(ciasto wychodzi bardzo słodkie nawet ze zmniejszoną porcję cukru)
(przepis w oryginale posiada miary amerykańkie, czyli szklanki i łyżeczki - europejskie przeliczniki pochodzą z kulinarnego kalkulatora)
Piekarnik rozgrzewamy do 190 st C. Dwie nieduże keksówki smarujemy masłem i wysypujemy mąką. W dużej misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, sól i przyprawy. W drugiej misce mieszamy cukier, dynię, rozpuszczone masło i jaja. Łączymy zawartość obu misek.
Masę przelewamy do przygotowanych forem. Pieczemy około 50 minut, aż włożona wykałaczka wyjdzie sucha i czysta. Po wyjęciu ciasta z piekarnika, czekamy 10 minut, a następnie przekładamy z foremek i pozwalamy ostygnąć. Degustacja zaraz po wyjęciu grozi poparzeniem języka. Sprawdzałam ;)
Bardzo mi sie podoba! Lubie takie 'chlebki' :)
ReplyDeletePozdrawiam bardzo serdezcnie! I dziekuje za udzial w Festiwalu :)
To my dziękujemy za taki super festiwal :)
ReplyDelete