Tuesday, January 31, 2012

Walentynkowy konkurs - co kochamy...co kochacie?

Walentynki.
Mogą być kiczowate, wyśmiewane, znienawidzone, niezauważone. Mogą być śmieszne, straszne, nijakie.
Mogą w ogóle nie być, ale trochę jednak są. Mogą być świetnym pretekstem na konkurs, bo przecież Was kochamy :)



Konkurs jest prosty - my na codzień dzielimy się z Wami naszą miłością do jedzenia. Dzisiaj podzielimy się też innymi miłościami. Może zechcecie zrobić to samo? Wystarczy pod dzisiejszą notką lub pod linkiem na Fejsbuku zostawić komentarz z odpowiedzią na pytanie "Co kochacie?". Kuchnię tajską, kundelki, lawendową kąpiel? Chcemy Was lepiej poznać! :)

 

Na odpowiedzi czekamy do północy 12 lutego (czasu Houston, więc czytelnicy w Polsce zyskują kilka dodatkowych godzin :D). 14 lutego wyłonimy jedną osobę, która otrzyma od nas walentynkowy upominek do kuchni.

Ale zanim...oto krótka i niekompletna lista rzeczy, zjawisk i osób, które kochamy...

Yoga Dog

Blue Sky

Third Strike

LIVESTRONG

Fields of Gold

Jamie Olivier :)

A na koniec przypominamy, że można nas "polubić" (albo i pokochać!) na Fejsbuku pod adresem: https://www.facebook.com/surnostables

17 comments:

  1. Kocham kuchnię chińską i chińskie antyki, kocham książki i Mozarta, faunę i florę, czarno - białe fotografie i soczyste kolory wiosny :) Kocham życie, chociaż nie jeden raz skopało mnie boleśnie i kocham uśmiech w pewnych brązowych oczach...:)

    ReplyDelete
  2. Dopiero zastanawiając się nad odpowiedzią na to pytanie zdałam sobie sprawę, jak wiele rzeczy jest bliskich memu sercu!
    Przede wszystkim kocham zwierzęta i przyrodę. Bo tak i koniec.
    Po drugie kocham ludzi. Poznawać, kontynuować znajomość, rozmawiać o wszystkim i niczym, żartować, sprzeczać się, wygłupiać razem, nawet chodzić na zakupy!
    Po trzecie - internet. Może niektórzy spojrzą na mnie dziwnie ale ja naprawdę go kocham i nie wstydzę się tego. Dzięki niemu mam kontakt z Kasią ze Stanów, z Marią z Poznania, z Zuzią z Krakowa, gdybym chciała to prawie z całym światem! Internet daje nam ogromne możliwości rozwijania pasji (chociażby kulinaria), pozwala wyrazić siebie i swoje zdanie (na przykład na blogu ;D).
    Po n-te, kocham swoje pasje: gotowanie, czytanie, Japonię, ochronę środowiska i wiele, wiele więcej, za nadawanie mojemu życiu sensu :).

    Pozdrawiam moje ukochane Sur Nos Tables, Cottie :)

    ReplyDelete
  3. KOcham mojego Męża i synka, ciepło i poczucie bezpieczeństwa, które mi dają....
    Kocham psy i ich bezwarunkową przyjaźń...
    Kocham piec chleby ....niesamowicie mnie to relaksuje, a każdy wyjęty z pieca bochenek wywołuje uśmiech na twarzy
    Kocham życie...po prostu życie

    ReplyDelete
  4. A ja kocham po prostu truskawki. Są czerwone jak miłość, są małe i duże. Czasem trafi się słodka jak miód, a czasem kwaśna jednostka. Prawie jak w życiu.

    ReplyDelete
  5. Piszę ten komentarz już od jakiejś godziny, ponieważ ciężko jest wymienić wszystkie rzeczy które się kocha, gdyż niektórych nie da się opisać. Samo napisanie: Kocham moją mamę, tatę, babcię, dziadka i rodzeństwo to za mało. Należy napisać za co ich kocham.
    Więc moich rodziców kocham za to,że zawsze są przy mnie, wspierają mnie i pomagają mi jak tylko mogą, gdyż wiedzą co lubię i czego mi trzeba. Kocham ich za to, że jakoś wytrzymują moje ciągłe przesiadywanie w kuchni i moją ciągłą chęć gotowania mimo całego stosu jedzenia w lodówce. Kocham ich za to że są dla nas tak wyrozumiali.
    Kocham swoją babcię i dziadka za to,że zawsze gdy do nich przychodzę witają mnie z szerokim uśmiechem na twarzy,za to że mimo swojego wieku wciąż chcą pomagać mi jak najwięcej. Kocham ich za tą ich radość życia, za akceptacje każdego kogo do nich przyprowadzę. Kocham ich za to,że kiedy byłam mała zawsze mieli ochotę ze mną posiedzieć, bawić się.
    Kocham swoich braci za to,że mimo naszych różnic wiekowych potrafimy się dogadać, kocham ich za to że wiem iż zawsze mogę na nich polegać, wiem że gdy dzieje się coś złego mogę im powiedzieć. Kocham ich za to,że ciągle potrafią znieść moje humory, mimo narzekań.
    Kolejna rzecz którą kocham to kuchnia/gotowanie. Wiem,że bez niej nie przetrwałabym wielu ciężkich momentów w swoim życiu. Kocham kuchnie/gotowanie za to,że zawsze mogę się przy tym zrelaksować, zapomnieć o problemach. Za to,że dzięki temu mogę sprawić przyjemność najbliższym.
    Kocham swoich przyjaciół- tak im mogę wiele zawdzięczać. Kocham ich za to,że zawsze mnie rozumieją, potrafią dać mi 'po dupie' gdy jest taka potrzeba. Za to że niczego przede mną nie ukrywają i potrafią wyrazić własne zdanie. Kocham ich za to że JA mogę wyrazić przy nich swoje zdanie. Kocham ich także za to,że akceptują mnie taką jaka jestem.
    Kocham również muzykę, to ona daje mi tyle wolności. Każdy słucha czegoś innego, każdemu muzyka daje co innego. Dla jednych to tylko muzyka, lecz dla mnie to część mnie, część mojego życia. Nie ważne co się dzieje, muzyka zawsze poprawia mi humor.
    Kocham również poranki, niezależnie od pory roku. Ta poranna cisza, czy to latem,wiosną, jesienią czy zimą. Poranki są najlepsze,są oazą spokoju. Kocham Kubusia Puchatka i chyba nigdy się to nie zmieni, ponieważ jest ze mną od 4 roku życia, wciąż ten sam, nie porzuciłam go. Bacznie stoi na mojej półce i obserwuje wszystko, wie o wszystkim. To w sumie taki nasz członek rodziny.
    Kocham również książki. To oderwanie się od rzeczywistości, przejście w inny magiczny świat i odizolowanie się od wszystkiego innego. Gdy tylko zacznę czytać nie mogę się oderwać. To piękne.
    Jest to lista moich głównych rzeczy które kocham. Nie wymyśliłam tu niczego. Chodziło przecież o to żeby kogoś poznać. Także o to ja i lista rzeczy które KOCHAM. Najbardziej na świecie.

    ReplyDelete
  6. Przepraszam ze tak się rozpisałam. Nie wiedziałam c:

    ReplyDelete
  7. Co Kocham, albo moze kogo Kocham? Najbardziej
    na swiecie kocham moja rodzinke: mojego
    cudownego, wyrozumialego meza, i moja
    najukochansza coreczke Mariolke:). Tak bardzo Ich
    kocham, ze oddalabym za nich zycie. Jest to milosc
    bezgraniczna, wyrozumiala, i mam nadzieje nigdy sie
    nie skonczy:)!!!
    Na drugim mmiejscu kocham gotowac:), to jest to co mnie pasjonuje od jakiegos czasu:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    ReplyDelete
  8. Męża kocham i swoje serce bo daje mi życie i pozwala kochać.
    Z jedzenia kocham gołąbki z liści winogron i pulpeciki z pokrzywą. - Anna Mieńko

    ReplyDelete
  9. Trudno to wszystko co kocham ogarnąć słowami. Jej, naprawdę! Kocham eM. mojego faceta z którym jest mi naprawdę dobrze. Kocham piec, bo to co robię w kuchni, pozwala mi się wyżyć na tym, czego nie lubię poza nią.
    Zwierzęta, te moje i te obce, bo są jedyną szczerą stroną tego świata. Uwielbiam odpoczywać przy dobrym filmie, w objęciach swojego faceta. Przeczytać dobrą książkę ( z kulinariami w tle, p.s znacie jakąś, żeby mi polecić?)przy słodkim wypieku pochodzącym z mojej kuchni. I uwielbiam mieć marzenia, które są do spełnienia. Nie koniecznie teraz, niektóre w dalekiej przyszłości, ale uwielbiam marzyć, bo to sprawia, że mam po co i dla kogo żyć :)

    ReplyDelete
  10. Kocham uczucie, które mam za każdym razem, kiedy przychodzi mi na myśl pomysł, co wspaniałego mogę ugotować. To niesamowite uczucie, które nazywam pasją! I ten błysk w oku mojego Męża, kiedy delektuje się całą moją miłością przelaną w potrawę - wtedy nie są potrzebne już żadne słowa!

    ReplyDelete
  11. Emocje, słońce na twarzy, gorącą dłoń Ukochanego ogrzewającą moje wiecznie zmarznięte dłonie, uśmiechy na twarzach bliskich memu sercu, niecierpliwe kopanie w brzuchu, zapach wykrochmalonej pościeli, długie spacery, kwiaty, drzewa, mróz na nosie i śmiać się tak bardzo, że łzy lecą i czkawka nie daje żyć:) i rozpieszczać siebie i innych dobrym jedzeniem oczywiście;)

    ReplyDelete
  12. Kocham moje "Szczęście" które znalazłam po tylu latach,kocham moje dziewczyny,kocham podróże i fotografię,kocham czytać choc nie zawsze mam czas,kocham przyrodę i kocham ją fotografować.....kocham żyć!!!:-)

    ReplyDelete
  13. Kocham poczucie bezpieczeństwa kiedy mój Mąż i synek są przy mnie, a ja przy nich, kiedy zajadamy się czymś pysznym - nieważne czy to wykwintna potrawa nad którą "pracowałam" cały dzień, czy cheeseburger z McDonalda. Kocham mieć całą rodzinę przy sobie i czuć się kochaną. Kocham dobrych ludzi, którzy pomogą mi gdy jestem w potrzebie i powiedzą coś miłego, kiedy jestem totalnie załamana. Pokażą światełko, gdy wydaje mi się, że mrok zapadł nieodwracalnie:)

    ReplyDelete
  14. Kocham lato i słońce. To chyba najbardziej po kuchni i gotowaniu, bo z moimi tendencjami fiz(i)oloficznymi i refleksjogennością nadmierną szarość i kiepska pogoda nie współgrają, a jeszcze je bardziej pogłębiają.

    ReplyDelete
  15. A i uwielbiam pianki marshmallows!

    ReplyDelete
  16. Trudne pytanie, bo jest tak wiele odpowiedzi. Jednak gdy się głębiej zastanowić, niewiele jest rzeczy/ spraw, które kocham całym sercem:
    moja Mama, narzeczony, Nusia (moja kocica:)), praca z dzieciakami, gotowanie i te letnie chwile, gdy czuję na twarzy ciepły wiatr , walczący z firanką i dostający się do mojego pokoju...

    ReplyDelete