Jutro pierwszy dzień lata, więc dziś zamiast przepisu fotograficzny portret jednego ze smakowitszych wysłanników tej pory roku.
W słonecznych Teksasie niemal wszystkie owoce możemy dostać przez cały rok, większość z nich pochodzi z pobliskiego Meksyku albo samego Teksasu, ale ja nadal lubię polski wakacyjny cykl owoców.
A jakie są Wasze ulubione wakacyjne przysmaki?
No comments:
Post a Comment