W Houston niemal co niedzielę wpadam do knajpki, gdzie śniadania można zjeść cały dzień. Zawsze zamawiam to samo: pankejki z bananami i truskawkami, bez mięsa (często są tu serwowane z boczkiem "on the side"), do tego kawa. Kiedy wracam po dłuższej nieobecności kelner macha na powitanie i pyta czemu mnie nie było, ale nic dziwnego -były już takie momenty w moim życiu, że kasjerów w Whole Foods i pana od pankejków widywałam częściej niż moją współlokatorkę ;-)
Dzisiejsze pankejki to wersja wegańska. Podstawowa, do której można dowolnie dopasować dodatki - owoce, syropy, może inne przyprawy? Z tej samej książki polecam też pankejki z dynią oraz te z bananami. Mniam...
"Perfect Pancakes"
przepis z książki "Vegan Brunch" Isy Chandry Moskowitz
- 1 ¼ szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cynamonu (można pominąć)
- 2 łyżki oleju (ja dodałam z orzechów)
- 1/3 szklanki wody
- 1-1 ¼ szklanki mleka sojowego (ja użyłam migdałowego)
- 2 łyżki syropu klonowego (ja wymieniłam na syrop z agawy)
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Patelnię rozgrzewamy na średnim gazie (około 2-5 minut). Do dużej miski przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia, sól i cynamon. Dodajemy resztę składników i mieszamy delikatnie aż wszystko się połączy na gładką masę.
Smażymy z obu stron, podajemy z syropem klonowym lub z agawy i dowolnymi owocami. Jemy w piżamie :)
Dla mnie to też śniadanie idealne. Pycha :)
ReplyDeleteSuper kapciuchy :D
ReplyDeleteśniadaniowa perfekcja;)no,może po owsiance;)
ReplyDeletepozdrawiam!
m.
idealne śniadanie :)
ReplyDeleteUwielbiam pancakes :)!
ReplyDeleteChyba się zakochałam *_*
ReplyDeleteJa zawsze jem śniadanie w piżamie, inaczej sobie nie wyobrażam ;D
ReplyDeletePiżamowe pankejki! ♥
ReplyDeleteod razu się rozmarzyłam i rozleniwiłam :) Mniam!
ReplyDelete